środa, 26 kwietnia 2017

CZĘŚĆ 3

Kolejna część  okazji 15 000 wyświetleń. Lecicie jak burza! :D

Rozmowa Marinette (Psycha)i Adriana(Fresa)

 Jest przerwa, Mari rozmawia z Aylą. Nagle podchodzi do nich Adrian.

- Hej dziewczyny! (Adrian)
- He-he-hej adriu... to znaczy drien.... to znaczy A-Adrian. (Marinette)
- Marinette możemy chwilę porozmawiać na osobności?
- Em... ja-jasne. *mocno mocno mocno czerwona*
- No to może usiądziemy się na najbliższej wolnej ławce?
- Yhym...*idzie za nim*
- Proszę usiądź pierwsza.
- *siada* To... co ... jak.... o czym chcia- chciałeś popro...znaczy.....porgoza... to znaczy poro-zmawiać?
- Spokojnie. Nie chcę ci zrobić krzywdy. 
W-wiem! Zna-znaczy ni-igdy bym nawet nie... nie po-pomyślała, że ty... taki cudowny.....znaczy nie! Znaczy się tak! Jesteś cudowny hehe... nie! um... po... po prostu zapomnij.
- To może najpierw coś na rozluźnienie: co tam u ciebie?
- Em... d-dobrze? T-tak myślę.
- To dobrze. Naprawdę. Możesz się przy mnie rozluźnić. Wiesz rozmawiałem dwa dni temu z Edith...
- W-wiem *spuszcza wzrok smutna*
Ej co się stało? Dlaczego jesteś smutna?
- Wiem co ci powiedziała...
- Posłuchaj. Wiem, że nie czujesz się komfortowo w tej sytuacji. Ja w sumie też. Ale to niczego nie zmienia. Lubię cię Mari. Naprawdę cię lubięJeżeli chcesz to może moglibyśmy się lepiej...
- Hum...*zaciekawiona mina*
- ...poznać. Jesteśmy przyjaciółmi, a tak naprawdę nic o sobie nie wiemy. Co ty na to?
- No... no wiesz t-to nie jest zły-y po-pomysł
Masz jakieś ulubione miejsca do których lubisz chodzić?
- Lubię kawiarnie koło wierzy Eiffla i też przysiadywać na schodach placu Trocadero i patrzeć na nią.
- Oki. Co ty na to, żebyśmy po szkole tam poszli?
- Ja z tobą? Naprawdę? O-okej *uśmiecha się szeroko*
- Jasne. W końcu dobrze by było byśmy się lepiej poznali nieprawdaż?
- Tak *podskakuje w miejscu*
- Ok. Idziemy od razu po szkole, czy mam przyjść po ciebie do domu?
- Musze zrobić jeszcze parę rzeczy, więc może lepiej po mnie przyjdź?
- Jasne. O której ci pasuje?
- Em.... około 15.00, może być?
-W porządku. Czyli jesteśmy umówieni?
- T-tak...
- Jeżeli chcesz to leć już do Ayli. Widzę to po twojej minie
- Oki. *odwraca się by pójść do przyjaciółki* 
- W takim razie do zobaczenia!
Tak. *odchodzi*

2 komentarze: